Własny
dom czy
mieszkanie to marzenie wielu osób – przy czym nie wszyscy mają możliwość, by to marzenie samodzielnie spełnić. Większość osób potrzebuje jakiegoś wsparcia, czy to ze strony rodziców, czy instytucji bankowych – zaciągając kredyt na wiele tysięcy można bowiem pozwolić sobie na zakup idealnego lokalu. Jeśli i Ty nad tym teraz myślisz, szukasz czegoś dla siebie, jednak chcesz lub musisz rozejrzeć się również za kredytem hipotecznym, zmiany w przepisach ustawy która go dotyczy powinny Cię szczerze zainteresować. Ustawa wchodzi w życie 22 lipca bieżącego roku – i wiele zmienia!
Reklama musi być szczera
Podstawowa zmiana widoczna jest już nawet w przepisach dotyczących reklamy kredytów. Wiadomo, że każda instytucja chce jak najlepiej przedstawić swój produkt – tym samym zachęcając do skorzystania ze swojej propozycji. Z tego względu jednak dotychczas niektórzy klienci mogli być nie do końca poinformowani o wszystkich konsekwencjach, czy też decydowali się na ofertę mniej dla siebie korzystną. By więc wszystko było przejrzyste, ustawa o kredycie hipotecznym wprowadza nakaz stosowania reklam jednoznacznie rzetelnych i zrozumiałych, posiadających wszystkie informacje jakie mogą być istotne dla kredytobiorcy, czyli na przykład:
- wysokość stopy procentowej
- sposób obliczania stopy procentowej
- całkowita kwota kredytu
- całkowita kwota do zapłaty
- rzeczywista stopa oprocentowania.
Oczywiście, podawanych informacji musi być o wiele więcej – dzięki czemu jako klienci będziemy znacznie lepiej poinformowani. Co równie istotne, kredytodawcy będą musieli przedstawić wszystkie informacje w taki sposób, żeby można było bez trudu porównać istniejące na rynku kredyty hipoteczne – i wybrać dla siebie ten najbardziej korzystny. Z pewnością zwiększy to konkurencyjność, a przede wszystkim sprawi, że będziemy dokonywali słusznych wyborów.
Można zmienić zdanie mimo podpisu
Złożenie podpisu zwykle jest wiążące – jeśli już się tak stało, nie można się bez szkód wycofać. Jednakże nowa ustawa o kredycie hipotecznym przewiduje możliwość rozmyślenia się – co jest niezwykle ważne i pomocne, ponieważ jest to też przecież decyzja na bardzo długie lata. Pomysłodawcy przewidywali, że wiążą się z nią wielkie emocje – dzięki nowym przepisom będziemy więc mieli czas na przemyślenia. Nawet po złożeniu podpisu na dokumentach, do 14 dni można się jeszcze rozmyślić – i nie będzie to ze sobą niosło żadnych większych konsekwencji.
Oczywiście, w tym czasie bank nie będzie mógł zmienić warunków – to tylko my się decydujemy, czy pozostajemy przy swoim podpisie, czy też chcemy się z niego wycofać. Na odstąpienie mamy 14 dni, a jedyne koszty, jakie w przypadku rezygnacji poniesiemy to odsetki za okres od dnia wypłaty kredytu do dnia jego spłaty (nie później niż 30 dni od dnia złożenia oświadczenia) oraz ewentualne koszty administracyjne.
Ułatwienia przy trudnościach ze spłatą
Ustawa o kredycie hipotecznym przewiduje, że mogą się czasem pojawić problemy ze spłatą zobowiązania. W końcu pożyczka zaciągana jest zwykle na bardzo długi okres czasu i jest wysoka – a wiadomo, że w trakcie upływu lat mogą czasem wystąpić takie czy inne, niespodziewane okoliczności i problemy. Zmiany przewidują zatem lepszą ochronę kredytobiorcy i większe możliwości manewru dla niego. O co dokładnie chodzi?
Jeśli kredytobiorca będzie miał kłopoty ze spłatą zadłużenia, kredytodawca powinien postarać się o restrukturyzację jego zadłużenia. Oczywiście, kredytobiorca powinien o nią sam wystąpić, ale jeśli nie zapłacił jakiejś raty, otrzymuje stosowne wezwanie – i ma 14 dni na odpowiedź na nie. Może albo uregulować należność, albo wystąpić właśnie o restrukturyzację kredytu – czyli na przykład jego czasowe zawieszenie, czy też zmniejszenie rat. Jest to działanie na naszą korzyść, ponieważ nie tracimy wszystkiego, a mamy szansę na stanięcie na nogi – i wówczas powrót do dawnego sposobu spłaty.
To jeszcze nie wszystkie zmiany, na jakie można liczyć w związku z ustawą o kredycie hipotecznym, która wchodzi w życie 22 lipca. Do tej pory tak ważny dział naszego życia nie był stosowanie regulowany – teraz zwiększa się ochrona i zabezpieczenia klienta. Zaciąganie kredytów na mieszkanie czy dom będzie zatem jeszcze bezpieczniejsze.