Materiały budowlane mogą podrożeć w tym roku o 5 – 15 proc. Podobnie usługi transportowe. Za żywność zapłacimy o 3 – 5 proc. więcej
W ciągu najbliższych kilku tygodni można się spodziewać, że litr benzyny będzie droższy o 10 groszy. – Wzrost cen paliw i surowców zwykle najbardziej dotyka branży przemysłowej, handlu i transportu. Właściwie każdej, która zależy od transportu samochodowego – uważa prof. Witold Orłowski.
Więcej czytaj na stronie dziennika Rzeczpospolita
Autor: Korespondenci Rzeczpospolitej, Grażyna Błaszczak
Rzeczpospolita, rp.pl, 24-01-2012