Kancelaria Prezydenta przygotowała projekt ustawy o przewalutowaniu kredytów we frankach o nazwie „O sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu i zmianie niektórych innych ustaw”.
Projekt ustawy zawiera kilka różnych mechanizmów pomocy i wprowadzałby ważne zmiany w prawie, które mają szansę spełnić oczekiwania różnych grup frankowiczów.
Dzięki temu projektowi, osoby posiadające kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich, będą płaciły znacznie niższe raty kredytu. Według projektu wysokości rat we frankach spadną od 15 do 30%. Spadek ten będzie uzależniony od kursu wypłaty.
Jedno z założeń projektu eliminuje spready. Spread jest to różnica pomiędzy wartością waluty w chwili udzielania kredytu (bank bierze wartość kupna, niższy) a wartością waluty przy spłacie (bank bierze pod uwagę dzienny kurs sprzedaży (wyższy) tej waluty).
Projekt prezydenckiej ustawy ma zakazywać zmianę zmiany oprocentowania kredytu na podstawie decyzji zarządu banku. Będzie to możliwe tylko w sytuacji uzasadnionej gospodarczo, kiedy to zmieniają się stawki LIBOR i EURIBOR. Stawki LIBOR i EURIBOR wskazują po ile banki gotowe są pożyczać sobie nawzajem pieniądze.
Jeśli chodzi o możliwość przewalutowania kredytu to według projektu będzie ono możliwe tylko w sytuacji gdy zgodzi się na to bank. Prawdopodobieństwo pozytywnych decyzji banków jest jednak niewielkie. Gdyby się jednak tak stało to autorzy ustawy zakładają, że kredyt będzie traktowany tak, jakby był udzielany w złotych. Raty kredytu zostaną przeliczone i w zależności od różnicy wysokości rat w walucie i w złotówkach, kredytobiorca otrzyma lub będzie musiał oddać różnicę.
Kolejną propozycją ustawy jest możliwość skorzystania ze zmniejszenia rat lub preferencyjnych warunków przedterminowej spłaty kredytu. Wedle ustawy raty będą spłacane po średnim kursie NBP, czyli bez spreadu. Dodatkowo, przy spłacie rat lub w przypadku nadpłaty kredytu bank będzie miał obowiązek umorzenia 70 proc. różnicy między kursem z dnia uruchomienia kredytu, a tym z dnia płatności danej raty.
Ostatnią propozycją projektu prezydenckiego jest możliwość oddania mieszkania w zamian za umorzenie zadłużenia. Takie rozwiązanie zainteresuje osoby których wartość długu przekracza wartość mieszkania. Przy tej opcji należy rozpatrzyć i przeliczyć czy dotychczasowe nakłady w postaci wkładu własnego i wysokości spłaconych rat nie spowodują iż kredytobiorca stanie w bardzo niekorzystnej sytuacji.
Jeśli powyższe proponowane przez prezydenta rozwiązania wejdą w życie, będą niekorzystne i bardzo kosztowne dla banków. Należy się więc spodziewać iż instytucje finansowe będą próbowały zaskarżyć takie rozwiązania przed sądem.