Polacy, gdy słyszą o zarabianiu na nieruchomościach, myślą zazwyczaj o zakupie mieszkania i wynajęciu go komuś, kto w nim zamieszka. Wciąż zdecydowanie mniej popularny jest najem krótkoterminowy, choć wysokie zyski, którymi kusi, sprawiają, że jest o nim coraz głośniej. Czym różnią się od siebie oba sposoby inwestycji w nieruchomości?
Z punktu widzenia inwestora zasadniczą różnicą jest kwota, jaką można zarobić na najmie. Z raportu portalu Bankier.pl wynika, że średnia cena za miesięczny wynajem mierzącego do 38 metrów kwadratowych mieszkania w Warszawie to w lipcu 2017 roku 2031 zł. Gdyby oferować taką samą nieruchomość za 200 zł na noc (co jest rozsądną ceną w stolicy), uzyskać można ponad trzykrotnie więcej. Oczywiście w sytuacji, gdy mieszkanie pozostaje cały czas zajęte.
ZAPEŁNIENIE
Na jaki stopień wykorzystania miejsc noclegowych można liczyć w Polsce? Statystyki GUS z 2015 roku wskazują, że średnia w naszym kraju wyniosła 36,7%. Nawet utrzymując przeciętny poziom zapełnienia pokoi, w najmie terminowym liczyć możemy na wyższe dochody niż w najmie długoterminowym. A przecież w niektórych województwach stopień wykorzystania miejsc noclegowych jest wyraźnie wyższy (w rekordowym zachodniopomorskim wynosi on 48,3%!).
Specjaliści studzą nieco nastroje. – Aby uzyskać zapełnienie na poziomie wyższym od rynkowego, nieruchomość charakteryzować się musi jakimś atutem: dobrą lokalizacją, wysokim standardem czy dodatkową infrastrukturą. Znaczenie ma tu oczywiście także poziom obsługi i aktywna sprzedaż – podkreśla Piotr Puchała, deweloper z 20-letnim doświadczeniem.
OBSŁUGA
Obsługa inwestycji jest tym, co zniechęca wielu potencjalnych inwestorów przed najmem krótkoterminowym. Wiąże się to bowiem z dodatkowymi kosztami, czasem i wiedzą, bez której zapewnienie wynajmującym odpowiednich warunków nie jest możliwe. Nic więc dziwnego, że na rynku powstaje coraz więcej podmiotów wyspecjalizowanych w odciążeniu właścicieli z tego obowiązku.
- To o tyle wygodne, że po podpisaniu umowy z operatorem nadal liczyć możemy na zyski wyraźnie wyższe od tych, które oferują banki na lokatach, a mamy do czynienia z inwestycją praktycznie bezobsługową – zachwala Puchała, którego firma Prestige realizuje obecnie aparthotel Bel Mare w Międzyzdrojach, a w planach ma także dwie inne inwestycje w formie condohotelu.
CO DLA KOGO?
Rozważając udostępnianie
nieruchomości najemcom w krótkim bądź długim terminie warto zwrócić też uwagę na jej cechy, które będą w naturalny sposób determinować nasz wybór.
Najem krótkoterminowy opłacalny będzie tylko wtedy, gdy mieszkanie znajduje się w jednym z największych miast bądź miejscowości o charakterze turystycznym. Warto zwrócić też uwagę na standard lokalu – wraz z jego wzrostem rośnie też szansa, że opłacalny będzie dla nas najem krótkoterminowy.
Nie jest też tak, że decyzję na temat formy udostępniania inwestycji wynajmującym podejmować musimy od razu. O ile w przypadku lokalu w condohotelu nie mamy możliwości samodzielnego udostępniania lokalu w wynajmie długoterminowym, o tyle w aparthotelu nie ma z tym problemu, a nawet możemy podjąć decyzję o tym, że zamieszkamy w naszym apartamencie.