Sposobem na oryginalną aranżację ogrodowej przestrzeni mogą być modne ostatnio tarasy i patio w kształcie koła.
Na tarasie pijemy leniwą popołudniową kawę, w pogodne weekendy jemy śniadanie, urządzamy przyjęcia z grillem. Takie zwyczaje idą w parze z dbałością o przydomowe otoczenie. Zadbany ogród i pięknie zaaranżowany taras stają się naszym oczkiem w głowie.
Nonszalanckie koło
Kwadratowe i prostokątne formy nadal dominują w polskich ogrodach, jeśli chodzi o kształt patio czy tarasu. Są najczęstszym wyborem niemal każdego właściciela posesji otoczonej ogrodem. Dlaczego? Bo to rozwiązanie najprostsze. Są bezpieczne, nie wyłamują się ze standardu, prostymi liniami zamykają bryłę domu, nie kłują w oczy nonszalancją formy i nie wymagają szczególnego przemyślenia. Ale właśnie dlatego, że dominują w naszej architekturze, może warto spróbować czegoś innego? Przyjrzyjmy się tarasom w kształcie koła. Przekonamy się, że w prosty sposób możemy zaaranżować ogrodowe spotkanie wokół stołu w harmonii z otoczeniem, na tarasie, który z pewnością stanie się sercem ogrodu.
Taras w kształcie koła wpisze się bez trudu w charakter każdej posesji. Równie dobrze sprawdzi się przy nowoczesnej bryle budynku, jak i przy domu nawiązującym stylistyką do motywów historycznych czy rustykalnych. Cała sztuka tej harmonii tkwi w doborze odpowiedniego materiału.
Kostka czy płyty?
Przydomowy taras czy patio ułożone z kostki brukowej albo z płyt tarasowych będzie zawsze ciekawszą alternatywą dla tradycyjnych już płytek ceramicznych czy gresu. Przy wyborze nawierzchni czynnikiem decydującym są w zasadzie tylko gust i preferencje użytkownika, ponieważ zarówno wśród kostki, jak i płyt znajdziemy materiały idealne do aranżacji okrągłych powierzchni. To, co zasadniczo determinuje nasz wybór, to najczęściej pozostająca w zgodzie z elewacją kolorystyka.
– Płyty kamienne Sheridan z linii Libet Patio czy te odwzorowujące kamień piaskowy, np. Toscania z linii Libet Impressio, mają barwy naturalnego piaskowca – tłumaczy architekt Lena Herman. – Są to więc gamy żółcieni, piasku czy melanżu beżów i brązów, niezwykle uniwersalne, lubiane i najczęściej stosowane w naszej architekturze jednorodzinnej.
W przypadku jednak, gdy w elewacji budynku przeważają kolory z gamy szarości, lepszym wyborem będą kostki i płyty w tej samej tonacji, przełamanej dla podkreślenia rysunku kontrastowym odcieniem – czernią lub bielą. Uzyskamy wówczas konsekwentną, monochromatyczną aranżację z ciekawym akcentem – dodaje.
Wśród kostek szlachetnych mamy do wyboru albo klasyczne kostki płukane, np. z grupy Elegante, odwzorowujące strukturę granitu, albo postarzane kostki odwzorowujące starobruk, np. Romano z grupy Antico. Te o fakturze chropowatej, ze szlachetnymi kruszywami na powierzchni, lepiej sprawdzą się przy budynkach o nowoczesnym, eleganckim szyku i prostej bardzo surowej bryle. Kostki postarzane wtopią się natomiast w atmosferę stylizowanych na historyczne domów oraz budynków z cegły z odrobiną brytyjskiego szyku.
Razem czy osobno?
Drugą ważną rzeczą, którą powinniśmy przemyśleć przed wyborem materiału, jest usytuowanie tarasu. Najczęściej wybieranymi przez użytkowników posesji lokalizacjami są miejsca tuż przy budynku, czyli taras „zrośnięty” ze ścianą domu przy wejściu balkonowym, albo niezależne patio, do którego prowadzi ogrodowa ścieżka. Jest jeszcze inna oryginalna alternatywa, czyli taras wpisany w ogrodowe drogi, w którym przecinają się np. ścieżka wjazdowa i alejki ogrodowe.
– Jeśli taras sąsiaduje z alejkami wykonanymi z kostki brukowej, zaleca się zastosowanie kostki również na nim – mówi Lena Herman. – Można ułożyć ją tylko na obrzeżach tarasu wykonanego z płyt, a uzyskamy efekt łagodnego przejścia między tymi dwoma elementami. W przypadku zaś tarasów przy budynku o kształcie półkola lub tarasów rzuconych w przestrzeń, do których nie prowadzi żadna ścieżka, możemy zdecydować się tylko na płyty kamienne lub odwzorowujące kamień, bez łączenia ich z kostką – podkreśla.