„Afera Karola Nawrockiego obnaża systemowy problem: Polska wyprzedaje mieszkania komunalne, a ci, którzy ich najbardziej potrzebują, zostają bez wsparcia”
Robert Chojnacki, założyciel portalu Tabelaofert.pl
Sprawa Karola Nawrockiego, szeroko komentowana w mediach, unaocznia głęboko zakorzeniony problem strukturalny w polskim systemie mieszkalnictwa. Od lat obserwujemy systematyczne ograniczanie zasobu mieszkaniowego należącego do gmin, przy jednoczesnym braku spójnej polityki w zakresie jego dystrybucji. Proces ten odbywa się często w sposób nietransparentny, co skutkuje narastającym poczuciem niesprawiedliwości społecznej.

Systematyczna redukcja zasobu komunalnego
Według danych za 2022 rok gminy dysponowały jedynie 778 750 lokalami komunalnymi – to o 43% mniej niż w 2000 roku i aż o 55% mniej niż w 1995 roku, kiedy liczba mieszkań komunalnych przekraczała 1,7 mln. W latach 2003–2022 sprzedano ponad 620 tys. takich lokali, z czego rekordowy był rok 2009 – wówczas zawarto ponad 95 tys. transakcji. Sprzedaż mieszkań była często realizowana z bardzo wysokimi bonifikatami, co pozwalało na nabycie lokali – także w atrakcyjnych lokalizacjach – za symboliczne kwoty.
Ograniczanie odpowiedzialności państwa
Malejący zasób mieszkaniowy należy interpretować jako wycofywanie się państwa i samorządów z aktywnej roli w kształtowaniu polityki mieszkaniowej. Zamiast modernizacji i rozbudowy infrastruktury komunalnej, dominującą strategią było jej wyprzedawanie, bez oferowania skutecznych, długofalowych rozwiązań. Tymczasem rosnące zapotrzebowanie na dostępne cenowo mieszkania powoduje, że coraz więcej osób pozostaje poza zasięgiem rynku mieszkaniowego – zarówno kredytowego, jak i najmu prywatnego.
Potrzebne reformy i działania systemowe
Aby odwrócić ten trend, konieczne są konkretne zmiany legislacyjne i organizacyjne. Eksperci od lat apelują o utworzenie centralnego rejestru lokali komunalnych, który pozwoliłby na kompleksowe zarządzanie tym zasobem. Równocześnie należy wprowadzić jednolite, przejrzyste kryteria przyznawania mieszkań oraz ich wykupu, eliminujące uznaniowość i ryzyko nadużyć. Długoterminowo kluczowe będzie zwiększenie nakładów na budownictwo społeczne – nowoczesne, zintegrowane z tkanką miejską inwestycje, które odpowiadają na potrzeby różnych grup mieszkańców i wpisują się w standardy zrównoważonego rozwoju.