W I kw. br. staniało wiele prac budowlanych. Stawianie budynków było jednak ogółem nadal droższe niż przed rokiem.

Rozmowa z Jarosławem Szanajcą, prezesem zarządu Dom Development

Deweloperzy sprzedają dziś mieszkania, które będą gotowe w 2011 czy nawet 2012 roku. Ich ceny nie zawsze jednak są niższe od gotowych już lokali.

Maj przyniósł dalsze skrócenie terminu, jaki upływa od podpisania umowy z deweloperem do odebrania kluczy. Miało to miejsce we wszystkich monitorowanych miastach.

Polisy mieszkaniowe są coraz bardziej rozbudowane. Towarzystwa nęcą klientów różnymi dodatkami, z których prawdopodobnie i tak nie skorzystasz. Sprawdź więc, ile będą cię kosztować

Na rynku wtórnym domów ruch niewielki. Podaż zdecydowanie przewyższa popyt. Pośrednicy oceniają, że transakcji jest o 70 – 80 proc. mniej niż przed rokiem.

W maju ogólny klimat koniunktury w budownictwie kształtuje się na poziomie minus 11, wobec minus 17 w kwietniu - podał GUS.

Wojsko prowadzi przegląd swojej infrastruktury i do 2012 roku zredukuje nieruchomości o 20 proc. - zadeklarował minister Bogdan Klich. Szef MON zapowiedział, że samorządy otrzymają część tego majątku bezpłatnie.

Inwestycje w ziemię uchodzą za stabilne i zwykle przynoszą wysoką stopę zwrotu. Opinii tej nie zmienia nawet obecny kryzys. Trzeba mieć wyjątkowego pecha, by sprzedać teraz grunt taniej, niż się go kupiło kilka lat temu

O prawie 40 proc. wzrosła w I kw., w porównaniu z IV kw. 2008, sprzedaż nowych mieszkań w Warszawie – wyliczyli analitycy redNet Consulting

Co zmieni kryzys na rynku? – Słabsi deweloperzy mogą szukać tańszych materiałów budowlanych.

Odnawianie mieszkania czy wykańczanie domu w czasie bessy może być nawet o 25 procent tańsze niż w hossie. Mniej zapłacimy dziś za większość materiałów, niższe są też stawki za robociznę

Stawki za mieszkania w podwarszawskich miejscowościach spadły nawet o jedną trzecią w porównaniu z cenami z hossy. Dwupokojowy 40-metrowy lokal da się tam kupić już za 150 – 200 tys. zł. Najtańsze są w cenie 3,2 – 3,5 tys. zł za metr

Najwięcej mieszkań buduje się na Mazowszu – w pierwszym kwartale tego roku oddano tu do użytku ponad 9,7 tys. lokali. Na drugim miejscu była Małopolska.

Deweloperzy mają pokaźne banki ziemi oraz projekty gotowe do wprowadzenia na rynek. Są w lepszej sytuacji niż w roku 2002, kiedy to największe załamanie powstrzymywało ich od jakichkolwiek działań przygotowujących do lepszych czasów

Coraz mniej czasu zajmuje oczekiwanie na odebranie kluczy do nowego lokum

Czy warto teraz inwestować w mieszkania? Rynek zawsze daje pewne sygnały. Pod uwagą trzeba brać m.in. możliwości negocjacji cen, dostępność kredytów hipotecznych i wielkość rynkowej oferty

Od początku roku rośnie sprzedaż lokali. Ceny jednak spadają już znacznie wolniej.

Obecna sytuacja na rynku mieszkaniowym, szczególnie w dużych miastach, to rynek klienta. Kupujący dyktują warunki, a zadaniem deweloperów jest jak najlepiej sprostać ich oczekiwaniom.

W l kw. tego roku rozpoczęta w Polsce budowę prawie 23,5 tys. mieszkań - podał GUS. To o 38,4 proc. mniej niż rok wcześniej