Ceny mieszkań sprzedanych w siedmiu największych aglomeracjach po największych spadkach odnotowanych pod koniec ub.r., w 2009 r. ustabilizowały się - mówi Joanna Tomczyk, analityk rynku nieruchomości w RedNet Consulting
Rz: Ile nowych mieszkań jest dziś do kupienia w całym kraju w porównaniu z ubiegłym rokiem?
Joanna Tomczyk: Na koniec wakacji najwięcej mieszkań na rynku pierwotnym – bo ok. 15 tys. – było w Warszawie. Drugie miejsce z ofertą ponad 6 tys. lokali zajął Kraków, następnie Trójmiasto – z 4,2 tys., Wrocław – z 3,5 tys., Poznań – z 2,5 tys. i Łódź – z 2 tys. mieszkań. W samej Warszawie, w porównaniu z czwartym kwartałem 2008 r., kiedy to na sprzedaż wystawiono tu największą liczbę mieszkań, dziś dostępnych jest o 3 tys. lokali mniej. Wiąże się to z sukcesywną wyprzedażą lokali i ze wstrzymywaniem się deweloperów z nowymi inwestycjami.
Czy mieszkania, które można dziś kupić, są już gotowe?
W Warszawie udział gotowych lokali w całej ofercie przekracza 20 proc. W całym kraju od początku roku do użytku oddawanych jest bardzo dużo inwestycji, co powiększa ofertę mieszkań, w których można zamieszkać od zaraz. Jednocześnie to lokale gotowe, a także te z bliskim terminem realizacji, są najczęściej kupowane, a więc z oferty szybko znikają najbardziej atrakcyjne.
Czy ceny lokali po wakacjach wciąż spadają?
Ceny mieszkań sprzedanych w siedmiu największych aglomeracjach po największych spadkach odnotowanych pod koniec ub.r. (od lipca do grudnia 2008 r. spadek o 12,2 proc.), w 2009 r. ustabilizowały się. W największych miastach od stycznia do końca września 2009 br. średnia cena mieszkania praktycznie się nie zmieniła – odnotowaliśmy jej wzrost o 0,5 proc. Podwyższenie od 1 października br. limitów cenowych dla lokali, umożliwiających skorzystanie z rządowego programu dopłat do odsetek kredytu, obniży presję dotyczącą spadku cen.
Warto korzystać z propozycji deweloperów zaciągania kredytów za ich pośrednictwem?
Dla kupującego oznacza to mniej biurokracji. Znaczną część formalności przejmują pracownicy dewelopera, którym w równie dużym stopniu zależy na zdobyciu przez klienta finansowania na zakup danego lokalu.
A jakie są zagrożenia przy zadłużaniu się za pośrednictwem deweloperów?
Deweloperzy współpracują zwykle z jednym bankiem. Może się więc zdarzyć, że wśród przedstawionych ofert kredytowania nie ma tej, która w danym momencie jest najbardziej atrakcyjna. Klienci muszą więc rozważyć, czy za cenę mniejszej liczby formalności przy wyborze danej inwestycji są skłonni narazić się na koszty kredytu wyższe od najtańszej oferty na rynku.