Banki patrzą niechętnie na klienta, który chce pożyczyć 100 procent wartości kupowanej czy budowanej nieruchomości, i stawiają mu dodatkowe warunki do spełnienia
– Stosunkowo liczna grupa osób nie dysponuje oszczędnościami, które mogłyby przeznaczyć na wkład własny oraz na pokrycie innych opłat towarzyszących kupnu mieszkania, jak np. prowizji dla agencji nieruchomości, kosztów sądowych i notarialnych, prowizji bankowej czy środków na wykończenie lokum. Więcej ...